Każdy człowiek stawia sobie pytanie: jaki jest sens życia?
Pytanie to nasuwa się szczególnie wtedy, gdy dotyka nas jakieś wydarzenie, nieszczęście, bądź cierpienie; kiedy człowiek znajdzie się w jakiejś trudnej sytuacji. Życie i to jak się je przeżyje, zależy w dużej mierze od nas samych. Własne życie można zmarnować, przegrać, zniszczyć, a nawet próbować je unicestwić. Jednak można również przeżyć je godnie, sensownie, po ludzku, w miłości dla kogoś, dla Boga lub dla drugiego człowieka.
Tak jak ja – traktuje moje życie nie jak nieszczęście, nie jak karę. Wręcz przeciwnie traktuje je jak wyróżnienie od Pana Boga, że zostawił mnie na tym świecie przede wszystkim dla rodziny. Może ten skok otworzył mi oczy na inny świat, na nieszczęścia innych ludzi. Jako osoba sprawna nie dostrzegałem tego, teraz to wszystko widzę i … tak po prostu … chce żyć 😉 Życie nie może być idealne. W życiu każdego z nas pojawiają się przeszkody. Dzięki nim wiemy, że żyjemy. To one uczą nas tego, jak się zachowywać i stawiać im czoła. One kształtują nasz charakter. Bez nich byłoby nam zbyt łatwo. Przeciwności losu są jak kłody rzucane nam pod nogi. Musimy tylko znaleźć sposób jak umiejętnie je przeskoczyć. Doświadczenie zawsze nam się przyda, a sam fakt pokonywania słabości może być ciekawym doświadczeniem. W końcu musimy przeżyć wszystko co zgotował nam los. On nie odpuszcza. Daje popalić dla naszego dobra. Najważniejsze to nigdy nie rezygnować z zamierzonego celu. Jeśli coś sobie postanowimy – dążmy do tego z całego serca. Niech chwilowe niepowodzenie nie zburzy naszej Nadziei. Walka świadczy o tym, że się żyje, że się nie poddaje, że się walczy. Nie słuchajcie innych jeśli każą Wam zrezygnować! Udowodnijcie, że stać Was na więcej, ze jesteście coś warci tylko dlatego, że jesteście. I przede wszystkim pamiętajcie: „Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą” św Augustyn z Hippony
P.S. Powiem Wam w tajemnicy, że ten cytat sam na mnie „wpadł”… Gdy jest mi gorzej, przypominam go sobie i zaraz wraca motywacja. Może i dla kogoś z Was stanie się czymś ważniejszym…
Krystyna Janda „Moja droga B.”
Każdy ma problemy. Czy wiesz ile nieszczęść jest dookoła Ciebie? Zastanów się czy Twoje problemy, to kłopoty które ma każdy i czy jest to warte aż takiej depresji i poczucia wyjątkowej niesprawiedliwości losu? Czy nie przesadzamy? Spójrz na siebie i na ten świat z lotu ptaka! DO cholery! Pomyśl ze przynajmniej trzy czwarte ludzi na tym świecie ma gorzej niz TY!
POZDRAWIAM
Mariusz